Kultura nie jest cechą wyłącznie ludzką. Pewne zachowania, które można zinterpretować jako kulturowe, zaobserwowano u małp - informują naukowcy na łamach "Current Biology".

Jeszcze niedawno uważano, że ludzi od zwierząt odróżnia umiejętność wytwarzania i używania narzędzi. Pogląd ten w latach 60. XX wieku obaliła młoda sekretarka bez wykształcenia akademickiego, Jane Goodall. Ta słynna dzisiaj badaczka, prowadząc obserwacje dzikich szympansów w Tanzanii, stwierdziła, że potrafią one używać, jak i wytwarzać narzędzia.

Najnowsze badania, prowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Zurychu, dowodzą z kolei, że dzikie orangutany potrafią zdobywać wiedzę dzięki wzajemnym kontaktom. Co więcej, tak zdobytą wiedzę przekazują kolejnym pokoleniom. Kumulowanie wiedzy i przekazywanie jej potomności to jeden z wyznaczników tego, co określa się mianem kultury.

Zdaniem prowadzącego badania, antropologa Michaela Kruetzena, może to świadczyć o tym, że zachowania kulturowe człowieka i małp człekokształtnych mają te same ewolucyjne korzenie.

Społeczne nabywanie i przekazywanie wiedzy, czyli zachowania kulturowe, można rozumieć jako rodzaj adaptacji ewolucyjnej. U człowieka występuje ona w szczególnym nasileniu. Czy można ją odnaleźć u innych zwierząt - to pytanie naukowcy z różnych dziedzin stawiali sobie od lat.

Mniej więcej dziesięć lat temu pojawiły się wstępne doniesienia, że azjatyckie orangutany przekazują potomstwu nabytą indywidualnie wiedzę. Naukowcy szwajcarscy postanowili to sprawdzić. Prowadzili badania na Sumatrze i Borneo.

Ich zdaniem obserwacje potwierdziły, że za odmiennymi zachowaniami tych dwóch populacji stoją czynniki "kulturowe". Różnic tych nie da się wytłumaczyć odmiennością genetyczną czy środowiskową.

Wygląda to tak, jakby zachowania kulturowe były dyktowane tym, że małpy człekokształtne długo żyją, a zatem istnieje konieczność przystosowywania się do zmiennych warunków środowiska - wyjaśnia Kruetzen.

Jak dodaje, kultura ludzka jest zbudowana na trwałej podstawie, liczącej wiele milionów lat.