Neandertalczycy mogli malować w jaskiniach naskalne obrazki jako pierwsi - twierdzą na łamach czasopisma "Science" naukowcy z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Badania 50 malowideł odkrytych w 11 jaskiniach na północy Hiszpanii wskazują, że nasi pierwotni kuzyni mogli popisywać się swoim talentem malarskim już ponad 40 tysięcy lat temu.

Malowidła dotychczas uznawane za najstarsze pochodziły z Francji. Wiek obrazków z jaskini Chauvet oszacowano na 32 tysiące lat, niedawno poinformowano, że starsze o 5 tysięcy lat są freski naskalne z Abri Castanet. Wygląda jednak na to, że te rekordy szybko zostały pobite.

Do tej pory nie było dowodów, wskazujących na to, że neandertalczycy byli w stanie tworzyć dzieła sztuki. Archeolodzy wiedzieli co najwyżej, że potrafili tworzyć ozdobne przedmioty z kości czy muszelek. Najnowsze odkrycia, dokonane w jaskiniach w Altamirze, El Castillo i Tito Bustillo, mogą rzucić na zdolności naszych kuzynów zupełnie nowe światło. Malowidła i ślady odbitych dłoni mogą być bowiem znacznie starsze niż 40 tysięcy lat.

Malowidła nie zawierają organicznych barwników, dlatego nie można ich datować metodą radiowęglową. Naukowcy postanowili więc posłużyć się metodą pośrednią i zbadać wiek delikatnych nacieków skalnych, które pojawiły się na tych malowidłach. Pomogło w tym badanie rozpadu zawartego w tych naciekach promieniotwórczego uranu. W ten sposób określono tylko minimalny wiek obrazków, które w praktyce mogą być nawet o kilka tysięcy lat starsze.

Uznane za najstarsze, malowidła z jaskini El Castillo mają według tych pomiarów na pewno więcej, niż 40,8 tysięcy lat. To nie wyjaśnia ostatecznie, kto był ich autorem. Najstarsze ślady pierwszych przedstawicieli naszego gatunku pochodzą bowiem w tym rejonie sprzed 41,5 tysiąca lat. Autorzy pracy mimo to są przekonani, że odkryli przykład sztuki neandertalskiej. Hipotezę tę uznają jednak za potwierdzoną dopiero wtedy, gdy w ich ręce wpadnie obrazek liczący sobie co najmniej 42 tysiące lat.