Naukowcy przy pomocy nowoczesnych technik obrazowania po raz pierwszy pokazali, jak w naszym mózgu zapisuje się znaczenie rzeczowników. Okazało się, że nasz wewnętrzny słownik nie jest ułożony ani alfabetycznie, ani według rozmiarów, kolorów czy innych cech zewnętrznych.

Nasz mózg kategoryzuje rzeczowniki według trzech kryteriów. Pierwsze z nich określa, co możemy z danym rzeczownikiem zrobić, np. kopnąć, podnieść, przekręcić. Kolejne, czy z to coś nadaje się do jedzenia, czy też może zapewnić nam schronienie. Odpowiedzi na te pytania kodują się w kilku rejonach mózgu.

Obserwując ich aktywność można próbować rozpoznać, o czym myślimy, tym bardziej, że obrazy tych samych przedmiotów u różnych osób są podobne. Naukowcy nie zajmowali się rzeczownikami, które kojarzą się nam z uczuciami lub seksem. Możemy być jednak pewni, że te to dopiero "zapalają lampkę" w naszym mózgu.