Złapana z zeszłym miesiącu przez nowozelandzkich rybaków kałamarnica jest największą w historii. Oficjalnie ją zważono i wynik był imponujący: 495 kilogramów. Na pewno trafi do muzeum.

Steve O'Shea, naukowiec z Muzeum Te Papa Tongarewa w Wellington, gdzie jest przechowywany zamrożony głowonóg, poinformował, że kałamarnica mierzy 10 metrów, a jej oczy są wielkości opon samochodowych. Poprzedni rekord należał do kałamarnicy złowionej w 2003 roku - ważyła ona około 350 kg.

Naukowcy twierdzą, że największym problemem będzie dla nich teraz wymyślenie najlepszego sposobu na rozmrożenie kałamarnicy, by ją dokładnie zbadać. Nie można jej tak po prostu wyjąć i pozostawić w pokojowej temperaturze, gdyż rozmrażanie zajęłoby wiele dni i w efekcie wierzch zacząłby się psuć, podczas gdy wnętrze nadal byłoby zamrożone.

Kałamarnice żyją w bardzo głębokich wodach i niewiele o nich wiadomo. Sądzi się, że mogą mierzyć 14 metrów. Naukowcy nie wiedzą, jak długo może żyć kałamarnica.