Nastoletnia dziewczynka, której naukowcy nadali teraz imię "Naia" prawdopodobnie szła po wodę, gdy poślizgnęła się i spadła w głąb 30 metrowej jaskini Hoyo Negro. Jaskinię na półwyspie Jukatan zalała potem woda, a szkielet dziewczynki przetrwał do naszych czasów w nadzwyczaj dobrym stanie. Informacje o jego badaniach opublikowało czasopismo "Science".

Szkielet, pochodzący sprzed 12-13 tysięcy lat jest jednym z najstarszych ludzkich szczątków znalezionych w Ameryce Północnej. Jest wyjątkowo dobrze zachowany, niemal kompletny. Wszystko dlatego, że znalazł się w wodzie, w spokojnym, trudno dostępnym miejscu, pozbawionym ziemi. Nie tylko jego kształt, ale i zachowane DNA pozwalają ocenić jego podobieństwo ze współczesnymi, rdzennymi mieszkańcami Ameryki. Szczątki znaleziono w 2011 roku, około 40 metrów pod wodą, w pobliżu szczątków wymarłych zwierząt.

Badaniami szkieletu zajmował się 15-osobowy, międzynarodowy zespół naukowców, pod kierunkiem Pilar Luny z meksykańskiego National Institute of Anthropology and History (INAH) oraz Jamesa Chattersa z Applied Paleoscience. Wyniki analiz pokazały, że zarówno Naia, jak i współcześni Indianie pochodzą z tej samej grupy, która niegdyś po raz pierwszy zasiedlała Amerykę.

Te odkrycia mają istotne znaczenie dla zrozumienia pochodzenia ludzi, którzy jako pierwsi zamieszkali Zachodnią Półkulę. Badania najstarszych, znanych szczątków tak zwanych Paleoamerykanów wskazywały na to, że ich czaszki różnią się od czaszek współczesnych Indian, są między innymi węższe. Dlatego podejrzewano, że pierwsi mieszkańcy mogli dotrzeć do Ameryki z Australii, Południowej Azji, czy Europy.

Mitochondrialne DNA, pobrane z zębów Nai wskazuje jednak, że pochodziła ona z tej samej linii genetycznej, co Indianie, zwani rdzennymi mieszkańcami Ameryki. W ten sposób po raz pierwszy udało się powiązać czaszkę o kształcie charakterystycznym dla Paleoamerykanów z DNA łowców-zbieraczy, którzy przedostali się do Ameryki pasem lądu, łączącym w okresie zlodowaceń Syberię z Alaską 26 do 18 tysięcy lat temu. Zmiany, które różnią od nich współczesnych Indian pojawiły się zapewne w związku ze zmianą warunków w ciągu następnych 9 tysięcy lat. Rewolucji w teorii pochodzenia Amerykanów nie będzie.