Minister Obrony Narodowej nie ma żadnych sygnałów, że polscy żołnierze stacjonujący na Bałkanach, mieliby być zagrożeni z powodu gorączki krwotocznej. "Polskie jednostki mają własny dostęp do wody oraz własne dostawy żywności, spoza terenów stacjonowania" - powiedział wczoraj Bronisław Komorowski w rozmowie z siecią RMF FM.

Szef resortu obrony dodał, że polscy żołnierze na Bałkanach są pod stałą kontrolą medyczną: "Służba medyczna jest cały czas na miejscu, polska jak i natowska. Pierwsze sygnały o jakimkolwiek zagrożeniu spowodują podjęcie stosownych działań. Dziś nie ma żadnych sygnałów tego typu". Minister Komorowski powiedział także, że żołnierze stacjonujący na Bałkanach nie będą ewakuowani do kraju. Posłuchaj jego wypowiedzi:

Przypomnijmy, w Kosowie z powodu gorączki krwotocznej zmarły już cztery osoby, a 28 trafiło do szpitala w stolicy Kosowa, Prisztinie. Gorączka tego rodzaju pojawia się co roku w tym regionie i zazwyczaj występuje w kilku przypadkach. W tym roku jednak ilość zachorowań jest znacznie większa.

foto Archiwum RMF FM

05:45