To historyczne wydarzenie! Wysłany na początku sierpnia na Marsa łazik Curiosity zarejestrował ludzki głos i odesłał go z powrotem na Ziemię. Specjaliści z NASA odebrali z Czerwonej Planety nagranie swojego szefa - Charlsa Boldena. Po raz pierwszy ziemski głos został odesłany z powierzchni innej planety.

Charles Bolden, w wypowiedzi wysłanej na Marsa, pogratulował pracownikom udanego lądowania łazika. Podkreślił, że cała operacja musiała kosztować sporo trudu. Powiedział także, że Curiosity to prawdziwa ciekawość, która skłania do podejmowania nowych działań.

Wiedza, którą możemy uzyskać dzięki naszym obserwacjom i analizom, powie nam wiele o prawdopodobieństwie życia na Marsie, jak również związanych z tym przeszłych i przyszłych możliwości dla naszej planety. Curiosity przyniesie korzyści również Ziemi i zainspiruje nowe pokolenie naukowców i odkrywców, ponieważ stwarza możliwości dla nowych misji człowieka w niezbyt odległej przyszłości - powiedział Bolden.

Gdy na konferencji prasowej w NASA odtwarzano głos przesłany z Marsa, na ekranie pojawiło się nagranie z nowym widokiem marsjańskiego krajobrazu. Uczyniliśmy kolejny mały krok, by zwiększyć obecność człowieka w kosmosie - powiedział Dave Lavery szef marsjańskiego programu NASA.

Dzięki temu, że Ciekawość kontynuuje swoją misję, mamy nadzieję, że to nagranie będzie inspiracją dla kogoś, kto będzie pierwszą osobą, która stanie na powierzchni Marsa, by stać się tak wielką legendą jaką niewątpliwie był Neil Armstrong - dodał.

Kolejne zadania na Marsie

Kolejnym zadaniem Curiosity będzie pobranie próbek atmosfery Marsa, które pomogą w zbadaniu historii Czerwonej Planety. Przyrząd o nazwie Mastcam już sfotografował dolne zbocze pobliskiej góry zwanej Sharp.

Te warstwy na górze Sharp są naszym ostatecznym celem. Szczególnie interesuje nas ciemne pole między nami a tymi warstwami. Spod ciemnego piasku widać bardziej czerwony piasek, o różnym składzie chemicznym. To wynika z jego koloru. Sfotografowane skały są różne - niektóre zaokrąglone, niektóre kątowe, z różnymi historiami - mówią przedstawiciele NASA

Naukowcy twierdzą, że Curiosity już na tym etapie dostarcza im więcej danych z powierzchni Marsa niż wszystkie wcześniejsze łaziki NASA razem wzięte.

Mamy międzynarodową sieć przekaźników telekomunikacyjnych, orbiterów przynoszących dane z powrotem z łazika - powiedział Chad Edwards, główny inżynier telekomunikacji dla programu NASA Mars Exploration.

Ciekawość jest na Marsie od 3 tygodni. Misja łazika potrwa dwa lata. W tym czasie będzie używać 10 instrumentów naukowych do oceny, czy wybrany obszar badań kiedykolwiek oferował warunki środowiskowe korzystne dla mikroorganizmów.

NASA