Brytyjski lądownik Beagle 2 został odnaleziony na powierzchni Marsa - poinformowali podczas konferencji prasowej w Londynie brytyjscy naukowcy. W 2003 roku pojazd zaginął podczas próby lądowania i nigdy nie nawiązał kontaktu z centrum kontroli lotu.

Naukowcy byli przekonani, że Beagle 2 został zniszczony. Analiza wysokiej rozdzielczości fotografii wykonanych przez sondę, która krąży wokół Czerwonej Planety, potwierdziła jednak, że tak się nie stało. Beagle 2 wylądował na powierzchni Marsa, ale nie zadziałały panele słoneczne, których działanie było niezbędne do nawiązania połączenia z Ziemią.

Kilka z nich rozłożyło się prawidłowo, ale awaria tylko jednego mogła zadecydować o wszystkim - mówi córka zmarłego w ubiegłym roku inicjatora projektu profesora Colina Pilinger’a. Jej zdaniem, wiele innowacji technologicznych zastosowanych podczas tej misji do dziś znajduje zastosowanie w kosmosie, trudno więc mówić o zupełnym niepowodzeniu.

Bardzo możliwe, że lądownik najpierw kilkukrotnie odbił się od powierzchni Marsa i to mogło uszkodzić jego elementy. Jak potwierdzono podczas konferencji prasowej, Beagle 2 spoczywa 5 kilometrów od miejsca planowanego lądowania.

(bs)