Leki dosłownie za grosze proponuje sieć litewskich aptek, która powoli wkracza na polski rynek farmaceutyczny. Taka oferta jest z pewnością atrakcyjna dla pacjentów, którzy obawiają się jednak, że jest to tylko chwilowy chwyt marketingowy.

To chyba dobrze, bo ceny leków są naprawdę wysokie - mówią pacjenci, choć z drugiej strony nie wierzą, że niskie ceny utrzymają się długo: To jest takie sztuczne naciąganie klienta do jednej apteki. Mimo podzielonych opinii, wojnę aptek o ceny leków wygrywa z pewnością pacjent.

Aptekarze uważają, że to psucie rynku i taka sytuacja nie wróży niczego dobrego. Próbują się w pewien sposób zrzeszać, obniżają ceny, ale – jak mówią – trudno jest tu konkurować. My też dajemy prezenty przy większych zakupach, tak jak robią to apteki w okolicy - dodają.