Słoneczny żaglowiec stracony. Misja sondy Cosmos 1, podczas której miał być testowany nowatorski napęd z zastosowaniem żagli popychanych promieniowaniem słonecznym, poniosła olbrzymią klęskę.

Rosyjska Flota Północna potwierdziła, to, czego od kilku godzin się obawiano - Cosmos 1 należy uznać za stracony. Do tej pory nie ma żadnego kontaktu z wystrzeloną wczoraj wieczorem sondą, a to może oznaczać jej utratę.

Winę za fiasko kosztującej 4 mln dol. sondy ponosi rakieta, która miała wynieść ją na orbitę. To - zdaniem Rosjan - właśnie ona zawiodła, prawdopodobnie nastąpiła awaria silnika. Agencja Ria Nowosti twierdzi, że już 83 sekundy po starcie doszło do usterki, która doprowadziła do katastrofy.