Wypadł ci ząb? Nie ma sprawy. Stomatolog będzie mógł wstawić ci go z powrotem. To, co na razie jeszcze brzmi jak science-fiction, wkrótce może stać się zwyczajną praktyką gabinetów dentystycznych. Wszystko za sprawą ogłoszonego właśnie odkrycia naukowców z Uniwersytetu Illinois w Chicago, których badania pokazały, że komórki macierzyste mogą sprawić, że wprawiony ząb ponownie zwiąże się ze szczeką.

Jak donosi czasopismo "Tissue Engineering", badacze z Chicago potwierdzili to w warunkach laboratoryjnych, wszczepiając szczurom usunięte wcześniej zęby trzonowe. Komórki macierzyste pobrano z zębów trzonowych myszy, namnożono je w laboratorium, a następnie wprowadzono do zębów trzonowych szczurów. Tak przygotowane zęby z kolei umieszczono w zębodołach gryzoni.

Po kilku miesiącach okazało się, że dzieki komórkom macierzystym odtwarzały sie tkanki, niezbędne do pewnego osadzenia zebów w szczęce zwierzęcia. Próby wstawienia zębów bez komórek macierzystych kończyły się niepowodzeniem.

Są poważne szanse, że ta metoda kiedyś okaże się skuteczna także u człowieka. Oczywiście można liczyć na jej wykorzystanie tylko w przypadku zdrowych zębów, które wypadły wskutek choroby dziąseł lub straciliśmy je w wyniku wypadku. Sposób odbudowy chorych zebów to melodia jeszcze dalszej przyszłości.