Około 150 przeciwników elektrowni atomowej w Temelinie blokowało wczoraj jedno z większych przejść granicznych z Austrii do Czech. Blokada trwała prawie cztery godziny. Policja nie zdołała zapobiec akcji, gdyż wcześniej ekolodzy zapowiadali, że będą protestować na innym, mniejszym przejściu granicznym.

Blokada była zaskoczeniem, ponieważ z wcześniejszych wypowiedzi austriackich przeciwników energetyki jądrowej wynikało, że blokowane będzie sąsiednie, mniejsze przejście graniczne Weigetschlag - Studanky. Około 100 metrów od przejścia Wullowitz - Dolni Dvorzisztie grupa 150 austriackich ekologów i przeciwników energetyki jądrowej blokowała drogę dojazdową. Demonstranci trzymali transparenty z hasłami wyrażającymi sprzeciw przeciwko elektrowni jądrowej w Temelinie. Wullowitz - Dolni Dvorzisztie zlokalizowane jest na jednej z głównych tras tranzytowych prowadzących przez Czechy na południe i na zachód Europy. Z przejścia tego bardzo często korzystają polscy kierowcy jadący przez Austrię do Włoch.

Nowa czeska elektrownia jądrowa w Temelinie, której rozruch technologiczny wstrzymano kilka tygodni temu, aby naprawić szkodzenia wirnika turbiny i rur doprowadzających do niej parę, zbudowana została jeszcze według planów radzieckich. Systemy bezpieczeństwa siłowni zostały zmodernizowane przez firmy amerykańskie i niemieckie, jednak zdaniem austriackich ekologów Temelin nie jest całkowicie bezpieczny. Siłownia leży w odległości ok. 60 kilometrów od granicy z Austrią i ok. 70 km od granicy z Niemcami. Spory dotyczące jej

uruchomienia doprowadziły do poważnych napięć w stosunkach czesko-austriackich.

Foto EPA

07:25