27 dzieci z jednego z gimnazjów w Kielcach trafiło do szpitala po tym, jak na szkolnym korytarzu ktoś rozpylił gaz pieprzowy. 17 z nich musiało pozostać w szpitalu dłużej.

Dzieci trafiły do szpitala z bólami głowy i brzucha, podrażnieniem spojówek; niektóre z nich wymiotowały. Teraz jednak nic im już nie grozi.

Część hospitalizowanych dzieci powinna wrócić do domu już dziś, pozostałe za 2-3 dni.

Gaz pieprzowy przyniosła do szkoły 15-letnia dziewczyna.

Foto: Archiwum RMF

00:50