W lasach dawno nie było tak sucho. Strażacy nie pamiętają takiej liczby pożarów...

W polskich lasach od tygodni trwa katastrofalna susza. Z każdym dniem jest coraz gorzej. Od początku maja wybuchło już trzy i pół tysiąca pożarów, które zniszczyły dwa tysiące hektarów lasów. Najwięcej - blisko jedna trzecia - pożarów wybucha w województwie mazowieckim.

"Takiej liczby pożarów, pojawiających się w ciągu jednego dnia, nie pamiętają najstarsi leśnicy. Tak długo utrzymującej się skrajnej suszy o tej porze roku także nie można znaleźć w statystykach" - zauważa Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych. Leśnicy apelują o rozwagę, ponieważ zdecydowana większość pożarów powstaje wskutek nieostrożności lub celowych podpaleń.

Panująca od tygodni susza to także poważny kłopot dla rolników. Według specjalistów z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najgorzej jest w Zachodniej Polsce, ale także w okolicach Warszawy. Wody potrzebują teraz przede wszystkim zboża, rośliny okopowe i warzywa. Już wcześniej nagłe przymrozki wymroziły na północnym-wschodzie prawie sto procent kwiatów na drzewach owocowych. Niektórzy sadownicy będą więc musieli ogłosić bankructwo. Dla konsumentów oznacza to natomiast, że tego lata powinni się liczyć z drożyzną na bazarach.

Jeśli w ciągu kilku najbliższych dni nie spadnie deszcz, to susza spowoduje poważne straty w uprawach rolnych - ocenia minister rolnictwa Artur Balazs. Szef resortu nie chce jednak mówić o ewentualnej pomocy dla rolników, podkreśla że wszystko zależy od pogody:

Na szczęście już w czwartek możemy spodziewać się deszczu -- zapowiadają synoptycy. Bedą to co prawda opady przejściowe, ale wystąpią w całej Polsce.

Wiadomości RMF FM 22:45