Teren tuż obok gmachu Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych i Białego Domu wybrała sobie kacza mama na zbudowanie gniazda i wysiadywanie jaj. O jej spokój dbali funkcjonariusze ochrony.

Kaczka założyła gniazdo przed kilkoma tygodniami. Od razu stała się atrakcją turystyczną, przyciągającą wielu ciekawskich. Aby zapewnić kaczce spokój przy wysiadywaniu jaj, agenci ochrony ogrodzili teren barierkami. Dzielna ptasia mama przetrwała nawet demonstrację antyglobalistów.

Wczoraj w chronionym gnieździe wykluły się pierwsze pisklęta. Od razu wyruszyły na spacer – w ślad za mamą pomaszerowały wprost do najbliższego zbiornika z wodą.

Kacza rodzina nie uniknęła jednak przeprowadzki. Strażnicy przenieśli kaczkę i pisklęta w spokojniejsze miejsce, nie ujawnili jednak, gdzie dokładnie.