Żołnierze Królewskiego Pułku Szkocji na zmianę noszą galowy mundur, bo brakuje kiltów, czyli charakterystycznych spódniczek. Regiment ma 5 tys. żołnierzy ale tylko 320 kiltów.
Jeden odświętny kilt może kosztować nawet pięć tysięcy funtów.
Szkoci jeszcze podczas I wojny światowej ruszali do walki w tradycyjnych plisowanych spódniczkach szkockich górali. Obecnie kilt stanowi część munduru galowego.
Nowe kilty potrzebne są dla wszystkich szkockich oddziałów po sierpniowej fuzji szkockich pułków o kilkusetletniej tradycji w jeden Królewski Pułk Szkocki.
Rzecznik Ministerstwa Obrony podał, że żołnierze otrzymają kilty do stycznia. Kontrakt jest wart około miliona funtów (1,49 mln euro); na wszystkie spódniczki potrzeba 15 tysięcy metrów materiału.