Około 15 tysięcy Japończyków uczestniczyło dziś w ćwiczeniach ewakuacyjnych na wypadek erupcji Fudżi - najwyższego wulkanu Japonii. Ostatnio zdradza on bowiem niepokojące oznaki aktywności. W ciągu ostatnich miesięcy wulkanolodzy zarejestrowali kilkaset niewielkich wstrząsów pod Fudżi.

Mieszkańcy miejscowości położonych wokół wysokiej na 3776 metrów góry musieli w ramach ćwiczeń opuścić swoje mieszkania i zgromadzić się w doraźnych ośrodkach zorganizowanych przez służby obrony cywilnej. Wulkanolodzy podają, że podczas ostatniej zimy zarejestrowano kilkaset niewielkich wstrząsów podziemnych pod wulkanem, co świadczy o większych niż zwykle ruchach magmy. Chociaż ostatnio wulkan uspokoił się, Japończycy są pełni obaw, że wybuch sparaliżuje życie oddalonej o 100 km 30-milionowej aglomeracji tokijskiej. Ostatnią erupcję góry Fudżi, która jest jedną z największych atrakcji turystycznych Japonii i symbolem jej krajobrazu, zarejestrowano w 1707 roku.

23:15