Jakuck, stolica położonego na Syberii kraju, wchodzącego w skład Federacji Rosyjskiej, w każdej chwili może znaleźć się pod wodą. W ciągu najbliższych godzin do miasta dotrze fala powodziowa.

W Jakucku wszystkie służby, a także setki ochotników, zajęte są sypaniem wałów przeciwpowodziowych. Kilka razy uratowali to liczące 200 tysięcy mieszkańców miasto, gdy workami umocnili osuwające się wały. Poziom wody na rzece Lenie utrzymuje się na granicy stanu krytycznego wynoszącego 780 centymetrów. Specjaliści uważają jednak, że na tym nie koniec, stan wody podniesie się jeszcze od 50 – 100 centymetrów. Saperzy i bombowce cały czas próbują rozbić powstały na rzece zator. Koparki rozkopały już także wał powodziowy poniżej miasta, by skierować nadmiar wody na przedmieścia Jakucka. W ciągu ostatnich tygodni wały w tym mieście podniesiono do wysokości 9,5 metra, ciągle jednak nie wiadomo, czy wytrzymają napór wody. Posłuchaj relacji korespondenta Radia RMF FM Andrzeja Zauchy:

00:05