Panowie nie narzucają się raczej ze swoim zamiłowaniem do tańca. Jeśli jednak zdecydują się na dyskotekowe szaleństwo, a nie umieją tańczyć, powinni wiedzieć, co robić, by przynajmniej nie pogorszyć swego obrazu w oczach pań. Brytyjscy naukowcy mają parę sugestii, którymi dzielą się na łamach czasopisma "Biology Letters".

Podstawowa rada brzmi następująco: "Nie wymachuj rękami, bierz przykład z Elvisa i Travolty, koncentruj się na ruchach głowy, tułowia i bioder. To one sugerują kobietom, że jesteś zdrowy, silny i energiczny."

Badacze z Northumbria University w Newcastle-upon-Tyne sfilmowali 19 młodych mężczyzn, tańczących w rytmie disco. Żaden z nich nie był profesjonalistą, tańczyli tak, jak umieli. Na ich ubrania założono odblaskowe znaczki, które pozwoliły potem poddać ich obraz cyfrowej obróbce. Z mężczyzn pozostały tylko bezosobowe, bezpłciowe awatary podrygujące w rytm muzyki.

15 sekundowe filmiki z ich występu pokazano blisko 40 kobietom i poproszono je o ocenę, które tańce uznają za najbardziej pociągające. Ich odpowiedzi pokazały jednoznacznie, że to ruchy tułowia budzą najwięcej emocji. Sztywniacy, wymachujący rękami bez ładu i składu, są bez szans.