Kto choć raz doświadczył ataku skunksa, ten wie, że zwierzę to należy obchodzić z daleka. Na podobny efekt liczy izraelska armia, która wkrótce uzbroi się w „skunksy”, czyli bardzo śmierdzącą broń.

O tej nowoczesnej i – przyznajmy - nowatorskiej broni informuje dziś izraelski dziennik „Maariv”. „Skunksy” to zaprojektowane przez izraelskich naukowców bomby, które wydzielają identyczny smród jak prawdziwe skunksy, gdy chcą odstraszyć wroga.

Izraelskie służby bezpieczeństwa mają nadzieję, że smród tak samo podziała ludzi. Podczas testów okazało się, że wystarczy kilka kropel, by wywołać nieznośne uczucie swędzenia na całym ciele. Ubrania po działaniu "skunksa" śmierdzą przez... 5 lat! Nowa broń zapewne szybko zyska sobie uznanie i obok kul gumowych i gazu łzawiącego na stałe wejdzie do arsenałów zajmujących się tłumieniem zamieszek.