Naukowcy na tropie "inteligentnych" środków przeciwbólowych. Badacze z Atlanty twierdzą, że możliwe jest stworzenie leku, który będzie działał tylko w obrębie zranionej tkanki i nie będzie miał wpływu na resztę organizmu. Substancja aktywna tego leku ma być czuła na pH otoczenia.

Normalnie pH zdrowych tkanek organizmu utrzymuje się na poziomie 7,4, co oznacza lekko zasadowy odczyn. W tkankach, które uległy zranieniu, pH spada do poziomu 7,0. Dzieje się tak ze względu na utrudniony przepływ krwi i gromadzenie się tam produktów przemiany materii, takich jak dwutlenek węgla i kwas mlekowy.

Lek, proponowany przez naukowców z Emory University School of Medicine w Atlancie ma blokować receptory NMDA komórek nerwowych, które odpowiadają między innymi za przenoszenie odczucia bólu. Substancja czynna tego leku, zwana NP-A przy zmianie pH z poziomu 7,6 do poziomu 6,9 zwiększa swą aktywność ponad 60 razy. Dzięki temu środek przeciwbólowy będzie skutecznie działał tylko w obrębie uszkodzonych tkanek i nie wpłynie na pracę układu nerwowego w całym organizmie. Do tej pory stosowanie leków blokujących receptory NMDA wiązało się z możliwością wystąpienia skutków ubocznych, takich jak halucynacje czy upośledzenie ruchowe.

Jak donosi "New Scientist", badania przeprowadzone na szczurach pokazały, że nowy lek jest skuteczny, a jego przeciwbólowe działanie pojawia się po kilkudziesięciu minutach i utrzymuje mniej więcej przez trzy godziny. Zwierzęta nie wykazywały żadnych efektów ubocznych.