W północnych Indiach w stanie Utar Pradesz pod wodą znalazło się dziesiątki wiosek i setki hektarów pól uprawnych. Rzeka Ghagra, która wskutek powodzi zmieniła swój bieg zmiotła już z powierzchni ziemi ponad sto domów.

Mieszkańcy wiosek, którym zagraża wielka woda, starają się ocalić co tylko jest możliwe. Gdyby tylko udało się nam rozebrać dom, moglibyśmy przenieść cegły w bezpieczniejsze miejsce i zbudować nowy dom. Inaczej wszystko pochłonie woda - mówił jeden z nich.

W porze monsunowej, która w Indiach przypada na czerwiec i lipiec, spada aż siedemdziesiąt procent rocznych opadów deszczu.

00:45