Coraz więcej kłopotów mają hiszpańscy hodowcy świń. Najpierw ich zwierzęta zaraziły się świńską gorączką, teraz dołączył do niej jeszcze groźniejszy, również zakaźny - pomór. W Hiszpanii odizolowano już ponad trzysta farm, a z Kraju dochodzą informacje o nowych przypadkach zachorowań.

W całej Katalonii odizolowanych jest obecnie 300 tuczarni. Mimo środków ostrożności jakie powzięły lokalne władze choroba przekroczyła już granice tego regionu. Świński pomór dotarł już do Kastylii i La Manchy. Jego obecność potwierdzono na trzech farmach, a podejrzanych jest kolejnych piętnaście. Służbom sanitarnym nie udaje się rozwiązać najważniejszego problemu, gdzie znajduje się ognisko choroby. Jak się okazało pierwsze odizolowane farmy wcześniej nie miały z sobą żadnego kontaktu. Zanim nie rozwiąże się tej zagadki świński pomór będzie się nadal rozprzestrzeniał. Przypomnę, że cztery lata temu w Hiszpanii, przez świński pomór trzeba było wybić ponad milion zwierząt. Posłuchaj relacji korespondentki Radia RMF FM Ewy Wysockiej:

08:15