Kolejne białe plamy powojennej historii ujrzały światło dzienne.

Australijski dziennik "Sydney Morning Herlald" wpadł na trop

niemieckich naukowców, którzy służyli Hitlerowi, a którzy znaleźli

schronienie w Australii i to za zgodą i pomocą Wielkiej Brytanii

oraz Stanów Zjednoczonych. Alianci obawiali się, że hitlerowskich

naukowców przejmie Związek Radziecki.

"NAZI" (0:42)