Hiszpania w tym sezonie zmaga się z ogromną falą upałów. 40 st. C w cieniu – taką temperaturę pokazują dziś termometry w prawie wszystkich miastach kraju. Tak upalnego lata na Półwyspie Iberyjskim nie było od 60 lat.

Panujące upały lepiej znoszą turyści. Panowie często spacerują w samych kąpielówkach, panie mają na sobie nie wiele więcej. Gorzej z wysoką temperaturą radzą sobie osoby starsze i ci, którzy pracują na słońcu. Sprzątający ulice oraz m.in. murarze muszą co dwie godziny robić obowiązkową przerwę w pracy i pić dużo napojów.

Do grupy zwiększonego ryzyka zaliczono również piekarzy. Nie wytrzymuję, duszę się. Mam dosyć tego upału. Przez cały dzień piję wodę, mam włączony wentylator i chłodzę się wachlarzem, ale to wszystko i tak nie pomaga - mówi Carmen, właścicielka małej piekarni.

Turyści i osoby, które korzystają z urlopów, przeczekują upał na plaży. Niestety nie mogą ochłodzić się w wodzie, bowiem czekają tam na nich parzące meduzy.

Po rozgrzanej słońcem Barcelonie spacerowała nasza hiszpańska korespondentka, Ewa Wysocka. Posłuchaj jej relacji:

Z falą upałów zmagają się również Amerykanie. W Arizonie z powodu wysokiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej 18 osób. W okolicach Phoenix i Las Vegas od kilku tygodni temperatury przekraczają 40 st. C.