Co najmniej 10 tysięcy ochotników spędzało święta w hiszpańskiej Galicji, czyszcząc plaże z paliwa, które wciąż wycieka z zatopionego tankowca „Prestige”. Ponad połowa zachodniego wybrzeża Hiszpanii została już oczyszczona.

Wciąż jednak nie zdecydowano co zrobić z ropą, która wciąż zalega w zbiornikach na dnie oceanu. Plamy ropy wciąż zanieczyszczają wybrzeże Galicji, Kantabrii i Kraju Basków.

Każdego dnia z zatopionego tankowca wypływają co najmniej dwie tony ropy. Najbardziej zanieczyszczone jest zachodnie wybrzeże Hiszpanii i właśnie tam pracują ochotnicy.

Do niedawna Galicja była jedną z najczęściej odwiedzanych prowincji. Po katastrofie tankowca „Prestige” stała się rejonem omijanym przez turystów. Nasze plaże są tak czyste jak zawsze - zapewnia lokalny rząd, jednak właściciele hoteli i restauracji narzekają na brak gości a rybacy twierdzą, że coraz trudniej jest znaleźć chętnych na słynne galicyjskie frutti di mare.

Rys. RMF

23:40