„Wyszukiwarka Google prowadzi chorą inwigilację” – taki tytuł pojawił się na głównej stronie amerykańskiego portalu DrudgeReport.com. Serwis donosi, że internetowy potentat na zlecenie amerykańskiego rządu będzie „namierzać” osoby chore na grypę.

Program o nazwie „Flu Trends”, będzie „wyszukiwał” chorych na podstawie słów, jakie ci będą wpisywać w wyszukiwarce internetowej, a następnie przekazywał dane do Centrum Kontroli Chorób i Prewencji. Przedstawiciele kalifornijskiej korporacji zapewniają, że nie będą ujawniać indywidualnych danych personalnych.

Warto przy okazji dodać, że Google to bardzo ekpansywna firma. Na kampanii wyborczej Baracka Obamy zarobiła trzy miliony dolarów.