Jeśli wydaje nam się, że ceny nawigacji samochodowych GPS są wygórowane, pomyślmy o... 20 miliardach euro. Właśnie tyle, my, Europejczycy bedziemy musieli zapłacić w ciągu 20 lat za budowę i eksploatację systemu nawigacji satelitarnej Galileo, budowanego przez Unię Europejską. Ujawnił to dziennik Financial Times Deutschland, powołując się na raport niemieckiego rządu.

System, który ma uniezależnić Europę od amerykańskiego GPS i konkurować z systemem Glonass, budowanym przez Rosję, bedzie znacznie droższy, niż zakładano. W tej chwili szacuje się, że koszty jego budowy o ponad 1.5 miliarda euro przekroczą zaplanowaną sumę. Dodatkowo, z budżetu Unii Europejskiej trzeba będzie wyłożyć na utrzymanie systemu około 750 milionów rocznie.

Kiedy tworzono projekt, miał kosztować europejskiego podatnika 10-krotnie mniej, znaczną część finansowania miały wziąć na siebie firmy prywatne. Kłótnie potencjalnych udziałowców i problemy z kredytowaniem inwestycji skłoniły Komisję Europejską w 2007 roku, do przejęcia na siebie kosztów budowy. Projekt nadal jednak ma kłopoty i jego start opóźniono już z 2013 na 2018, bez żadnej gwarancji, że rzeczywiście ruszy.

Po uruchomieniu systemu Galileo bedziemy musieli jeszcze kupić sobie nowe nawigacje, ale może dzięki nim, przynajmniej w tej sprawie będziemy wreszcie dokładnie wiedzieli na czym stoimy...