Fipronil – trująca substancja występująca w niektórych środkach owadobójczych - powinien być zakazany już od wielu miesięcy – twierdzą francuscy związkowcy z Konfederacji Chłopskiej. Wg nich rząd tego nie zrobił, bo obawiał się strat finansowych. Zakaz wydano dopiero pod naciskiem opinii publicznej.

Związkowcy z organizacji słynnego antyglobalisty Jose Bove odkryli raport specjalistów z oddziału toksykologicznego jednego z paryskich szpitali, w którym autorzy dokumentu już dawno ostrzegali ministra rolnictwa, że fipronil jest groźny dla ludzkiego zdrowia. Ponadto informowali go o blisko 200 przypadkach zatruć.

Jednocześnie w innym raporcie ministerialni prawnicy podkreślali, że zakazanie fipronilu we Francji może się łączyć z dużymi stratami finansowymi. I to właśnie z tego powodu – uważają związkowcy - rząd wprowadził zakaz sprzedawania pestycydów zawierających tę substancję z dużym opóźnieniem - dopiero 5 dni temu. Zrobił to pod presją opinii publicznej.

Dodajmy, że środki owadobójcze zawierające fipronil są sprzedawane w Polsce. Co więcej, cieszą się dużym powodzeniem wśród rodzimych rolników.

15:25