Twarze mężczyzny i kobiety rozwijają się podczas dojrzewania nieco inaczej, tak by potem obie płcie były dla siebie bardziej atrakcyjne - twierdzi Eleanor Weston, paleontolog z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.

Zdaniem badaczki, ewolucja ukształtowała nas tak, że mężczyźni mają niższą środkową część twarzy, by na tym tle podkreślać uważane za "męskie" szerokie policzki i silną szczękę.

W łatwy sposób, każdy mężczyzna może sprawdzić swoją atrakcyjność w domu, przed lustrem. Powinien zmierzyć z grubsza odległość między górną wargą, a linią brwi. Tę wartość trzeba podzielić przez szerokość twarzy, liczoną w linii kości policzkowych. Im mniejszy wynik, tym taką twarz można uważać za bardziej męską – podaje przepis Eleonor Weston.

W ten sposób rodzi się rachunek męskiego prawdopodobieństwa.