Prom kosmiczny Endevour może mieć kłopoty z lądowaniem w bazie na przylądku Cap Canaveral - poinformowała NASA.

Załoga wahadłowca ma dzisiaj wieczorem wrócić na ziemię z 11-dniowej misji, której głównym celem było dokładne sfotografowanie dużej części powierzchni Ziemi. Jednak niebo nad pasem startowym na Florydzie spowijają gęste chmury, a

meteorolodzy ostrzegają przed silnym wiatrem.

Amerykanie poinformowali, że w wypadku zbyt złej pogody przeniosą lądowanie do bazy wojskowej Edwards w Kalifornii. Przed laty amerykańskie wahadłowce lądowały tam bardzo często, ale teraz pas ten nie jest używany. Problem w tym, że prognozy meteorologiczne dla Kalifornii też nie są najlepsze. Jeżeli lądowanie w Edwards również nie będzie możliwe - NASA ma jeszcze w rezerwie pas w White Sands w Nowym Meksyku. Nie ma tam jednak odpowiednich urządzeń nawigacyjnych, które trzeba by przewieźć z Przylądka Canaveral samolotami.

Endevour ma jeszcze zapasy paliwa i tlenu na dwa dni lotu.

Wiadomości RMF FM 17:45