Pierwszy zbudowany za prywatne pieniądze pojazd kosmiczny, który ma przycumować do międzynarodowej Stacji Kosmicznej wyruszył na orbitę. Zbudowana przez firmę Space X kapsuła transportowa Dragon wystartowała na pokładzie rakiety Falcon 9 z bazy na przylądku Canaveral na Florydzie o godzinie 9:44 czasu polskiego. Pierwszą próbę startu, w minioną sobotę, przerwano w ostatniej chwili w związku z nieprawidłowymi wskazaniami czujnika ciśnienia w jednym z silników. Druga próba przebiegła bez zakłóceń.

Misja kapsuły Dragon to ostateczny test zdolności tego pojazdu do dostarczania towaru na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dragona ma na pokładzie około pół tony ładunku, w tym 162 porcje jedzenia dla załogi ISS, materiały do eksperymentów naukowych zaprojektowanych przez uczniów szkół średnich i studentów oraz zestaw pamiątek.

Zasadniczym elementem misji będzie planowane na piątek 25 maja dokowanie Dragona do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kapsuła nie jest zdolna do samodzielnego przeprowadzenia tego manewru, po znalezieniu się w pobliżu ISS zostanie przechwycona przez automatyczne ramię stacji i "ręcznie" przyłączona do modułu dokującego przez załogę ISS.

Dragon pozostanie przyłączony do stacji przez parę tygodni, po czym powróci na Ziemię. Jego lądowanie nastąpi na Oceanie Spokojnym, kilkaset kilometrów na zachód od wybrzeża południowej Kalifornii.