NASA otwiera kolejny etap w historii Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Dziś w nocy z bazy lotniczej na przylądku Canaveral na Florydzie wyruszy na orbitę pierwsza komercyjna misja transportowa, która ma dostarczyć na stację zaopatrzenie i materiały do badań naukowych. Kapsuła transportowa Dragon, zbudowana przez prywatną firmę Space Exploration Technologies (SpaceX) ma wystartować na pokładzie rakiety Falcon 9 o 2:35 w nocy czasu polskiego. Jeśli pogoda nie będzie sprzyjać, rezerwowe okna startowe wyznaczono na kolejne dwa dni.

Misja Dragona jest oficjalnie pierwszą komercyjną misją transportową (Commercial Resupply Services-1), choć nie jest pierwszym lotem tej kapsuły na ISS. Pierwszy raz Dragon połączył się ze stacją w maju tego roku, ale tamten lot miał charakter testowy i transportowano niewielki ładunek. Tym razem kapsuła wyniesie na orbitę około 360 kilogramów. Znajdą się tam między innymi materiały do eksperymentów naukowych, części zapasowe, w tym pompa do kosmicznej toalety, jak i żywność. Jak ujawniono, w lodówce polecą na orbitę lody waniliowe, jako kulinarna niespodzianka dla załogi stacji.

Jeśli Dragon wyruszy na orbitę zgodnie z planem, do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dotrze w środę. Manewr dokowania zostanie przeprowadzony "ręcznie", załoga ISS przechwyci kapsułę z pomocą ramienia Canadarm2 i przyłączy ją do modulu Harmony stacji. Po wyładowaniu transportu Dragon zostanie wypełniony blisko 800 kilogramami materiałów badawczych, które na jego pokładzie powrócą na Ziemię, by bezpiecznie wylądować w wodach Pacyfiku. Będzie tam między innymi 500 próbek krwi i moczu astronautów, które w postaci zamrożonej czekają już na analizę od co najmniej roku.

NASA podpisała z firmą Space X kontrakt, który za cenę 1,6 miliarda dolarów gwarantuje wyniesienie na orbitę około 20 ton materiałów w trakcie co najmniej 12 lotów. Space X prowadzi też prace nad taką modyfikacją pojazdu Dragon, by w przyszłości mógł wynosić na orbitę także siedmioosobową załogę. Podobną umowę podpisano z firmą Orbital Sciences Corp. która za 1,9 miliarda dolarów ma zaopatrywać stację pojazdami Cygnus startującymi na pokładzie rakiet Antares. Orbital Sciences Corp. zapowiada testy swoich rakiet i kapsuły w najbliższych miesiącach. Dragon ma jednak tę przewagę, że umożliwia przesłanie materiałów naukowych z powrotem na Ziemię.

Po zakończeniu misji wahadłowców NASA była przy transporcie zaopatrzenia dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej całkowicie zależna od swoich rosyjskich, europejskich i japońskich partnerów. Start misji Commercial Resupply Services-1 (CRS-1) ma tę sytuację zmienić.