Kobiety, które żyją w stresie, rzadziej zapadają na raka piersi – wynika z najnowszych badań duńskich naukowców. Obserwacje prowadzono przez 18 lat; przebadano w sumie 7 tysięcy kobiet.

Naukowcy podejrzewają, że stres modyfikuje produkcję hormonów (w tym przypadku głównie estrogenu) i w ten sposób ogranicza niebezpieczeństwo raka piersi. Jednocześnie jednak badacze podkreślają, że ta teoria wymaga dalszego potwierdzenia. Nie wykluczają, że przyczyna może także leżeć gdzie indziej.

Oczywiście stres nie jest żadnym lekarstwem, jeśli nawet obniża zagrożenie jedną chorobą, zwiększa ryzyko zapadnięcia na inną, choćby układu krążenia.