Dbasz o swoją formę, przygotowujesz się na przykład do wyprawy w góry albo maratonu? Usiądź, odpocznij i napij się... soku z buraków ćwikłowych. Jak dowodzą naukowcy ma on cudowne wprost właściwości. Chodzi o związki azotu, które w chwili wysiłku zmniejszają zapotrzebowanie naszego organizmu na tlen i sprawiają, że mniej się męczymy.

Badania przeprowadzone na grupie ochotników przez naukowców z Uniwersytetu w Exeter pokazały, że ci, którzy wypijali codziennie pół litra soku z buraków, byli w stanie dłużej wytrzymać silny wysiłek fizyczny i ćwiczyć przeciętnie o 16 procent dłużej. Nie do końca jasne jest, w jaki dokładnie sposób te azotany działają. Prawdopodobnie ma znaczenie przemiana w tlenek azotu.

Zdaniem naukowców jednak buraki działają lepiej niż trening. Trudno przewidzieć, czy ten sposób naturalnego dopingu się przyjmie. Na pewno jednak nie będzie problemów z jego wykryciem, bo sok barwi mocz... na różowo.