Co pomaga, a co nam szkodzi w kosmetykach. Przeczytaj, co radzą eksperci

Ewa Kwaśny: Zwracamy uwagę na to, co jemy, czytamy skład na etykietach. A jak wygląda sytuacja z kosmetykami? Też mamy zwracać uwagę na to, jaki jest ich skład?

Agata Romańska-Kistela: Bardzo ważne jest to, co zawarte jest w kosmetykach. I to, co spędza sen z powiek wielu producentów firm kosmetycznych, to parabeny. One najczęściej powodują, że kosmetyki mogą w jakiś sposób nam zaszkodzić.

A co to jest ten paraben?

To konserwant, który przedłuża trwałość kosmetyku, powoduje, że kosmetyki dłużej mogą leżeć na półkach sklepowych, ale również w naszych łazienkach.

Wiemy, o tym, że parabeny są szkodliwe, szukamy więc kosmetyków i wczytujemy się  w te etykiety i jak widzimy paraben, to nie kupujemy?

Tak, w tym momencie już wiele firm zastępuje je nowymi liniami, seriami kosmetyków tzw. eko czyli kosmetykami ekologicznymi, które mają nowszej generacji, jeśli można tak powiedzieć, konserwanty, które nie drażnią i są zdecydowanie delikatniejsze dla naszej skóry.

 A co paraben może zrobić naszej skórze?

Uważać powinny przede wszystkim osoby, które mają problemy z alergiami. Niestety alergicy źle reagują na parabeny w kosmetykach, może dojść nawet do zapalenia skóry, mogą występować pokrzywki, wypryski, rumienie, świąd. Parabeny mogą powodować również rozszerzenie naczyń krwionośnych.

Na etykietach szukamy nazwy paraben?

Tak,  zazwyczaj etylparaben, propylparaben, metylparaben, tak są oznakowane - czyli jest w końcówce nazwy paraben.

Jak w takim razie znaleźć bezpieczny dla nas kosmetyk?

Przy wyborze kosmetyków powinniśmy kierować się przede wszystkim opakowaniem. Opakowanie  tutaj ma bardzo duże znaczenie.

Piękne, duże, ładne?

Właśnie nie, im mniejsze tym lepiej. To znaczy, że taki kosmetyk ma mniej substancji konserwujących, jest delikatniejszy. Dlatego że im większe opakowanie, to wiadomo, że dłużej będziemy go używać i szybciej może się zepsuć. Dlatego zawiera więcej konserwantów, aby mógł dłużej przetrwać.

Szklane opakowania?

Mogą być szklane, to nie ma znaczenia. Ale najlepiej jeśli będą w tubach, bo nie ma wtedy dostępu tlenu, który niestety przyczynia się do rozwoju bakterii, drobnoustrojów.

Jak w słoiczku, który otwieramy, prawda ?

Tak, słoiczki otwieramy parę razy dziennie i przez parę tygodni i niestety za każdym razem dostaje się tam tlen i rozwijają bakterie. W tubie tego nie ma, dlatego mogą być tylko te konserwanty delikatniejsze i mniej drażniące. Tak samo kosmetyki z dozownikami, to są również kosmetyki, które zdecydowanie mniej mają tych substancji konserwujących. Wybierając kosmetyk, warto jeszcze zwrócić uwagę na antyperspiranty, bo często kupujemy takie w kulkach i jeździmy nią po skórze, zostawiając drobnoustroje w środku, one muszą mieć bardzo dużo substancji konserwujących, parabenów, dlatego, że cały czas jest tam dostęp bakterii, które znajdują się na naszej skórze, więc dużo lepsze są antyperspiranty w sprayu.

Czy kosmetyki eko nie zawierają w takim razie konserwantów?

To niemożliwe, żeby jakikolwiek kosmetyk nie miał konserwantów, one nie zawierają parabenów. Natomiast niestety zawierają konserwanty, muszą. Gdyby nie miały to po prostu bardzo szybko te kremy by się zepsuły, nawet w ciągu kilku dni. Możemy porównać tutaj np. kosmetyki dla dzieci, one też zawierają konserwanty, tylko one są zdecydowanie delikatniejsze niż te dla dorosłych.

Czyli jak ktoś ma bardzo wrażliwą skórę,  to dobrze by było, gdyby korzystał z kosmetyków dla dzieci?

Tak, zdecydowanie. Taka osoba lepiej reaguje na kosmetyki dla dzieci, bo one dużo mniej uczulają. Natomiast tutaj chodzi też o inne substancje, których w kosmetykach dla dzieci nie ma, a dorosły człowiek ich potrzebuje.

 Np. kremy przeciwzmarszczkowe.

 Tak, dojrzała kobieta szczególnie. Dlatego tutaj musimy na wiele rzeczy zwracać uwagę.

Wiemy, że parabeny są szkodliwe i różnie się to objawia na naszej skórze. Parabeny występują również w żywności, np. w czym?

W ciastach np. tych gotowych, które robimy z woreczka, również w przyprawach, sokach, generalnie we wszystkich tych produktach gotowych, które wystarczy tylko podgrzać i można od razu zjeść.

Po latach badań okazało się teraz, że te parabeny nie są aż tak szkodliwe, jak się wydawało?

Tak, parabeny są konserwantami starszej generacji, pozbycie się ich to wymiana na inne mniej drażniące, lepsze, takie które mniej wchłaniają się do naszej skóry.

Co może jeszcze uczulić w kosmetykach, drażnić?

Oprócz konserwantów to jeszcze substancja zapachowa i barwniki, dlatego warto jest na to zwracać uwagę, najlepiej jeśli kosmetyk nie pachnie albo pachnie bardzo neutralnie. Bo to znaczy, że będzie mniej uczulać niż te kosmetyki pięknie pachnące, my lubimy, zwłaszcza kobiety lubią, jak coś pięknie pachnie, ale dużo zdrowsze dla naszej skóry, jest jeśli kosmetyk ma neutralny zapach. To samo z barwnikami, one również uczulają i jeśli krem jest biały, to jest zdecydowanie lepszy niż kolorowy.

Przed nami chłodne dni, już za oknami coraz zimniej, za chwileczkę mróz, już właściwie śnieg się pojawia, jak chronić twarz, jak chronić ręce czyli te odkryte części naszego ciała, żeby nic się nie stało na buzi na przykład?

Obowiązkowo musimy stosować krem ochronny na zimę. Co to znaczy krem ochronny? To znaczy, że muszą to być dość tłuste kremy, ciężkie, odżywcze, zawierające różne oleje zwierzęce, ale i mineralne, masło kakaowe np. również, masło shea, ceramidy, substancje które są dość tłuste i odżywcze. Absolutnie nie mogą to być kremy nawilżające, zwykle stosujemy kremy nawilżające na dzień a odżywcze na noc, tutaj możemy zamienić tę kolejność. Nasza skóra potrzebuje nawilżenia, wody, jeśli będziemy i na dzień, i na noc stosować ciężkie, tłuste kremy to niestety może to spowodować, że zabraknie nam tego głębokiego nawilżenia. A zatem na dzień kremy tłuste, odżywcze, na noc te nawilżające, najlepiej nawilżająco-odżywcze. Powinniśmy pamiętać również o maseczkach, bardzo ważne są w zimie maseczki kosmetyczne.

Ale też nawilżające?

Tak jak najbardziej maseczki nawilżające, odżywcze tak, żeby łączyły jedno z drugim, ale zawsze przed wyjściem na mróz pamiętajmy, żeby to były kremy ochronne ciężkie, tłuste, odżywcze.