Na południu Rosji rośnie liczba chorych, cierpiących na czerwonkę. Do szpitali trafiło prawie 1400 osób, w tym 950 dzieci. Sytuacja ciągle jest poważna, chociaż władze twierdzą, że epidemia została opanowana. Przyznają jednak, że jest to wyjątkowy przypadek, jeśli chodzi o liczbę chorych i zasięg epidemii.

Najwięcej chorych trafiło do szpitali w Kraju Krasnodarskim, w tym także w kurorcie Soczi na Morzem Czarnym. W sumie zachorowało tam prawie 1200 osób. Przyczyną epidemii jest śmietana wyprodukowana w zakładach mleczarskich w mieście Kropotkin. Firma została zamknięta, a jej dyrektor zwolniony ze stanowiska.

Epidemia wybuchła 5 dni temu. Według władz sytuacja jest już opanowana, liczba chorych rośnie coraz wolniej.

Specjaliści obawiają się jednak, że choroba może znów rozprzestrzeniać się w innych regionach sąsiadujących z Krajem Krasnodarskim, gdzie również trafiała produkcja z feralnych zakładów. Chorobę zarejestrowano już w obwodzie astrachańskim, w Kraju Stawropolskim, w obwodzie rostowskim, w Adygei i Północnej Osetii.

23:35