Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) opublikowało najdokładniejsze zdjęcie spektakularnej części gwiezdnego żłobka zwanego Mgławicą Wojna i Pokój (NGC 6357). Fotografia jest dziełem Bardzo Dużego Teleskopu (VLT), pokazuje wiele młodych, gorących gwiazd, świecących obłoków gazu i dziwacznych formacji pyłu wyrzeźbionych przez promieniowanie ultrafioletowe i wiatry gwiazdowe.

Mgławica Wojna i Pokój (NGC 6357), obszar przestrzeni kosmicznej, w którym w chaotycznych obłokach gazu i pyłu rodzą się nowe gwiazdy, widoczna jest głęboko w Drodze Mlecznej, w gwiazdozbiorze Skorpiona. Zewnętrzne części tej ogromnej mgławicy zostały ostatnio sfotografowane przez należący do ESO Bardzo Duży Teleskop. To najlepsze do tej pory zdjęcie tego obszaru.

Nowa fotografia pokazuje ciągnącą się przez środek szeroką smugę pyłu, która absorbuje światło od odleglejszych obiektów. Po prawej widać małą gromadę młodych, jasnych, biało-niebieskich gwiazd. Prawdopodobnie mają one po zaledwie kilka milionów lat, są jak na gwiazdy, bardzo młode. Intensywne promieniowanie ultrafioletowe emitowane przez te gwiazdy formuje wgłębienie w otaczającym gazie i pyle, rzeźbi w nich dziwne kształty.

Całe zdjęcie jest pokryte ciemnymi śladami kosmicznego pyłu. Najbardziej fascynujące ciemne struktury widoczne są w lewym dolnym rogu oraz na prawym brzegu zdjęcia. To tam promieniowanie od jasnych, młodych gwiazd utworzyło kolumny przypominające trąby słoni, podobne do słynnych "filarów stworzenia" w Mgławicy Orzeł. Kosmiczny pył jest niezmiernie drobny, przypomina dym, składa się głównie z drobnych cząstek krzemianów, grafitu i lodu, które zostały wyrzucone w przestrzeń kosmiczną przez wcześniejsze generacje gwiazd.

Niezwykła nazwa mgławicy nie ma związku z wielką powieścią Tołstoja, została nadana przez naukowców pracujących w projekcie Midcourse Space Experiment. Zauważyli oni, że na zdjęciach w podczerwieni jasna, zachodnia część mgławicy przypomina gołębia, natomiast wschodnia wygląda jak czaszka. Niestety na zdjęciu w zakresie widzialnym tego efektu nie widać.

Na podstawie informacji prasowej ESO.