Stosowany do produkcji tworzyw sztucznych bisfenol A (BPA) może zwiększać ryzyko poronienia - ogłosili naukowcy ze Stanford University podczas dorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu (ASRM).

W badaniu wzięło udział 115 ciężarnych, które w przeszłości miały problemy z zajściem w ciążę lub dochodziło u nich do poronień.

Na początku ciąży badanym pobrano próbki krwi i oznaczono poziom BPA. Następnie kobiety podzielono na 4 grupy -  w zależności o stężenia BPA w organizmie.

W czasie trwania obserwacji poroniło 68 badanych. Okazało się, że największym, bo aż 80 proc. ryzykiem poronienia, obarczone były kobiety z grupy o najwyższej zawartości bisfenolu A w próbkach krwi.

Wprawdzie samo opisywane badanie nie jest dostatecznym dowodem na istnienie przyczynowo-skutkowej zależności pomiędzy BPA a poronieniami, jednak doniesień o szkodliwym wpływie bisfenolu A na zdrowie (w tym reprodukcyjne) stale przybywa.

Całkowite uniknięcie kontaktu z BPA jest praktycznie niemożliwe. Jest jednak kilka wartych zapamiętania sposobów na ograniczenie go:

  • nie gotować i nie podgrzewać jedzenia w plastikowych pojemnikach,
  • unikać dotykania paragonów drukowanych w sklepowych kasach i terminalach płatniczych,
  • chronić wodę i napoje w plastikowych butelkach przed światłem słonecznym,
  • ograniczyć spożywanie produktów sprzedawanych w konserwach.

Nature World News/ medexpress.pl