Powodzie ogarnęły już tereny większe od terytorium Wielkiej Brytanii. Pod wodą jest co najmniej 35 procent stanu Nowa Południowa Walia i znaczna część terenów Qeensland. Z najbardziej zagrożonych powodzią miast ewakuowano setki osób.

Mimo piętnastu tysięcy worków z piaskiem, miasto Narrabri w Nowej Południowej Walii zostało podzielone przez wodę na dwanaście maleńkich wysepek. Mieszkańcy już nic nie mówią, tylko rozkładają bezradnie ręce. "Niewiele możemy już zrobić. Woda się podnosi, a my przenosimy rzeczy coraz wyżej i wyżej mając nadzieję, że wreszcie się to skończy". Do wielu zalanych regionów żywność, woda pitna i inne artykuły pierwszej potrzeby dostarczane są helikopterami. Zdaniem przedstawicieli władz, straty jakie wyrządziła ta największa od dziesięcioleci powódź już są ogromne, a wody przecież jeszcze nie opadły. Posłuchaj:

"Naprawa dróg i reszty infrastruktury będzie kosztować około sześćdziesięciu milionów dolarów. Na razie jednak najważniejsze jest dostarczenie pomocy i pieniędzy rodzinom, które w powodzi straciły wszystko". Warto dodać, że powodzie ogarnęły także niedaleką Malezję i część Tajlandii - zginęło już co najmniej jedenaście osób, a tysiące zostało bez dachu nad głową.

10:15