Aspiryna - lek znany od ponad 100 lat - może zmniejszać ryzyko zachorowania na raka skóry – twierdzą australijscy naukowcy.

Aspiryna, podobnie jak inne z tzw. niesterydowych leków przeciwzapalnych, a więc na przykład ibuprofen, hamuje aktywność cyklooksygenazy, enzymu, który ma wpływ na tworzenie się niektórych postaci raka skóry.

Systematyczne zażywanie tych leków bardzo istotnie obniża prawdopodobieństwo zachorowania. 15-letnie badania wśród ponad 1,5 tys. mieszkańców pewnego australijskiego miasteczka wskazują, że ci, którzy zażywają dwie tabletki aspiryny tygodniowo przez 5 lat, chorują na niektóre postaci raka skóry o dwie trzecie rzadziej. Osoby zażywające ponad osiem tabletek tygodniowo przez rok, nawet 10-krotnie rzadziej.