Słońce powstało w bardziej gwałtownych okolicznościach niż dotąd przypuszczano. Najnowsze badania naukowe sugerują, że towarzyszyły temu gigantyczne wybuchy i bardzo silne promieniowanie. To właśnie mogło mieć wpływ na późniejsze powstanie życia.

Nieco ponad 4,5 miliarda lat temu Słońce powstało w towarzystwie całego szeregu większych gwiazd, które przeważnie żyły bardzo krótko. W sąsiedztwie naszej gwiazdy dochodziło więc do potężnych eksplozji. Tworzący się układ słoneczny był poddany bardzo silnemu promieniowaniu ultrafioletowemu.

Dopiero po pewnym czasie udało nam się opuścić uciążliwe towarzystwo i znaleźć się w stosunkowo spokojnym miejscu wszechświata. Najnowszą teorię opublikowano dziś na łamach tygodnika „Science”. Co ciekawe większość prowadzących do jej stworzenia informacji zebrano na Ziemi, badając meteoryty, które znalazły się tu po miliardach lat spędzonych na orbitach wokół Słońca. Ich skład chemiczny jest odbiciem gwałtownej przeszłości, której wraz ze Słońcem doświadczyły.