Zupełnie inaczej niż pięć lat temu, dzisiejszy dzień we Wrocławiu zaczął się słonecznie. Wtedy wielka woda pustoszyła miasto. 12 lipca 1997 roku to dzień, który w pamięci wrocławian zostanie na długo.

Fala powodziowa najpierw pochłonęła podwrocławskie wsie Siechnice, Radwanice i Kotowice, później szturmem wdarła się na wrocławskie osiedla i ulice.

Pod wodą znalazło się 30 procent powierzchni miasta. Powódź dokonała wielkich zniszczeń, ale jak podkreślają socjologowie miała też niezwykle „budującą” moc.

Wspólna obrona Starego Miasta przed zalaniem bardzo zjednoczyła Wrocławian. Wiele osób zaczęło silniej utożsamiać się ze swoim miastem.

Paradoksalnie sam Wrocław też skorzystał na wszystkim. W ramach remontów popowodziowych udało się nareszcie odbudować wiele rzeczy, na które wcześniej nie było pieniędzy.

Jutro Wrocławianie będą obchodzili uroczyście 5-lecie wspólnej obrony przed wielką wodą. Imprezy plenerowe na brzegu Odry, zakończy wielki koncert pod znaczącym tytułem Moja i Twoja nadzieja.

foto Archiwum RMF

10:45