Szybkie działania administracyjne samorządów z regionów dotkniętych powodzią pozwolą szybko uruchomić 15 milionów euro, które Bruksela przeznaczyła na likwidację skutków żywiołu - twierdzi Jacek Saryusz-Wolski.

Przypomnijmy: Zainteresowani unijną pomocą powinni opracować i złożyć odpowiednie programy do końca sierpnia. Szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej uspokaja jednocześnie, że niedotrzymanie narzuconych terminów nie oznacza, że unijne pieniądze przepadną. "Pieniądze nie przepadną, dlatego że mają dwu-, trzyletni termin wydawania. Natomiast chodzi o to, że im szybciej zostaną one wydane, tym szybciej będą mogły być spożytkowane i służyć ludziom" - powiedział Saryusz-Wolski. Jacek Saryusz-Wolski, który razem z przedstawicielami Komisji Europejskiej odwiedził dziś miejsca powodzi, chce, aby pieniądze można było rozdysponować już w połowie października. Tego jak będą dzielone jeszcze nie wiadomo. Wszystko zależeć będzie od zgłoszonych potrzeb 5 poszkodowanych regionów.

foto Archiwum RMF

21:20