"Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego, z Agatą Trzebuchowską i Agatą Kuleszą w obsadzie, została uhonorowana "Złotymi Lwami" dla najlepszego polskiego filmu na zakończonym w sobotę 38. festiwalu w Gdyni.

"Srebrne Lwy" powędrował do filmu "Chce się żyć" Macieja Pieprzyca i  dla "W imię" Małgorzaty Szumowskiej.

"Platynowe Lwy" odebrał w Gdyni Jerzy Antczak, wzruszony reżyser "Nocy i Dni" wyznał, że w sobotę minęło 60 lat odkąd po raz pierwszy stanął za kamerą. 

Nagrody indywidualne:

- dla Małgośki Szumowskiej za reżyserię filmu "W imię...."

- dla Jacka Bromskiego za scenariusz do filmu "Bilet na księżyc"

- nagroda jury dla młodego talentu reżyserskiego Tomasza Wasilewskiego za film: "Płynące wieżowce"

- dla Agaty Kuleszy za główną rolę kobiecą w filmie "Ida"

- dla Andrzeja Chyry za główną rolę męską w filmie "W imię..."

- dla Magdaleny Berus za profesjonalny debiut aktorski w filmie "Bejbi blues"

- dla Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego za zdjęcia do filmu "Ida"

- dla Jan Kanty Pawluśkiewicz za muzykę do filmu "Papusza"

- dla Katarzyny Sobańskiej i Marcela Sławińskiego za scenografię do filmu "Ida"

- dla Marty Nieradkiewicz za drugoplanową rolę kobiecą w filmie "Płynące wieżowce"

- dla Zbigniewa Walerysia za drugoplanową rolę męską w filmie "Papusza "

- dla Jacka Hameli i Guillaume Le Braz za dźwięk w filmie "Imagine"

- dla Pawła Laskowskiego za montaż filmu "Drogówka"

- dla Anny Nobel-Nobielskiej za charakteryzację do filmu "Papusza"

- dla Matyldy Rosłaniec za kostiumy do filmu "Bejbi blues"

- nagrodę publiczności za reżyserię filmu "Chce się żyć" otrzymał Maciej Pieprzyca

38. edycja festiwalu filmowego w Gdyni, najważniejszej w Polsce dorocznej imprezy poświęconej rodzimej kinematografii, trwała od poniedziałku. Ceremonia zakończenia festiwalu i wręczenia nagród odbyła się w Teatrze Muzycznym. Laureatów w konkursie głównym wyłoniło jury pod przewodnictwem Janusza Głowackiego.

Członkowie jury: Urszula Antoniak, Agata Buzek, Agnieszka Holland, Kirsten Niehuus, Christopher Hampton, Arthur Reinhart.