Nie żyje amerykański aktor Richard Kiel. Był znany głównie z roli zawodowego zabójcy Szczęki w dwóch filmach o przygodach Jamesa Bonda. Zmarł w wieku 74 lat w szpitalu w mieście Fresno w Kalifornii - poinformowała rzeczniczka szpitala.

Rzecznik szpitala nie ujawniła przyczyny śmierci aktora. Zaznaczyła, że musi uszanować prywatność zmarłego.

Liczący 217 centymetrów wzrostu Kiel pracował m.in. bramkarz w nocnym klubie i sprzedawca miejsc pochówku na cmentarzu. Na ekranie zadebiutował na początku lat 60. Granego przez Rogera Moore'a Bonda usiłował bezskuteczne zabić w "Szpiegu, który mnie kochał" z 1977 roku i w późniejszym o dwa lata "Moonraker". W tym ostatnim filmie ze względu na lęk wysokości musiał mieć dublera w scenach rozgrywających się na dachu wagonika kolejki linowej.  

W "Komandosach z Navarony" (1978) wcielił się w rolę kapitana Drażaka z formacji kolaborujących z Niemcami serbskich czetników.    

Od czasu wypadku samochodowego w 1992 roku Kiel miał trudności z poruszaniem się. Znacznie ograniczył swe występy w filmie oraz telewizji.

(mpw)