Tragikomedia "Pasożyt" w reż. Bong Joon-Ho otrzymała Złotą Palmę 72. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Film pokonał 20 innych dzieł ubiegających się o najwyższą nagrodę canneńskiego festiwalu, w tym m.in. "Pain and Glory" Pedro Almodovara, "Once Upon a Time... in Hollywood" Quentina Tarantino, "A Hidden Life" Terrence’a Malicka oraz "The Whistlers" Corneliu Porumboiu.

Reżyser filmu "Pasożyt" prosił publiczność w Cannes, by nie ujawniali szczegółów fabuły dopóki obraz nie wejdzie do kin.

Film zrealizowano w konwencji czarnej komedii, ale miejscami przemienia się on w psychologiczny komediodramat, by za chwilę przybrać kostium satyry, po czym zrzucić go brutalnym, znanym z azjatyckiego kina akcji, gestem - czytamy w recenzji opublikowanej na Onecie. 

Kto jeszcze wyróżniony podczas canneńskiego festiwalu?

Film "Atlantique" w reż. Mati Diop otrzymał Grand Prix 72. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. 

Nagrodę dla najlepszego aktora jury przyznało Antonio Banderasowi za rolę w filmie "Pain and Glory" (Ból i Blask") w reż. Pedro Almodovara.

Emily Beecham odebrała nagrodę dla najlepszej aktorki. Doceniono ją za rolę w filmie "Little Joe" w reż. Jessiki Hausner.

Bracia Jean-Pierre i Luc Dardenne otrzymali z kolei nagrodę za najlepszą reżyserię za film "Young Ahmed".

Celine Sciamma została uhonorowana za scenariusz do filmu "Portrait of The Lady on Fire".

Złota Palma nie dla Almodovara i nie dla Tarantino

Jednym z faworytów tegorocznego konkursu głównego był "Pain and Glory" ("Ból i blask") Pedro Almodovara - film został uznany za "najlepsze od lat i najbardziej osobiste" dzieło hiszpańskiego twórcy. Głównym bohaterem jest starzejący się reżyser Salvador Mallo (w tej roli Antonio Banderas), który wspomina trudne momenty ze swojego życia - przeprowadzkę do Paterny, rozpad związku i śmierć matki. Jeszcze przed premierą zwracano uwagę, że Mallo to postać wzorowana na Almodovarze. Sam reżyser zaznacza, że filmu "nie należy traktować zbyt dosłownie, ale wszystko, o czym opowiada, mogłoby wydarzyć się w jego życiu". "Ból i blask" został doceniony przez publiczność canneńskiego festiwalu m.in. za "cudownie sugestywny obraz", "ujmująco melancholijny charakter" i "mistrzowską intertekstualność".

"Once Upon a Time... in Hollywood" ("Pewnego razu... w Hollywood") Quentina Tarantino był typowany jako potencjalny zdobywca Złotej Palmy m.in. przez "That Shelf". Krytycy ocenili go jako "historycznie wątpliwy, genialny tematycznie", "porywający, olśniewająco nakręcony" film. Podkreślali także, że jest to "prowokujące, pełne czarnego humoru arcydzieło". Film, którego akcja rozgrywa się w 1969 r., opowiada o losach gwiazdy seriali Ricka Daltona (w tej roli Leonardo DiCaprio) oraz jego kolegi, kaskadera Cliffa Bootha (Brad Pitt) - obaj chcą zrobić karierę w przemyśle filmowym. Marzą także o tym, by zaprzyjaźnić się ze swoimi sąsiadami Sharon Tate (Margot Robbie) i Romanem Polańskim (Rafał Zawierucha). Według Tarantino, "Pewnego razu... w Hollywood" to "list miłosny" do Hollywood z czasów jego młodości, a jednocześnie "oda do kina".

Zachwyt recenzentów wzbudził także film "Portrait of the Lady on Fire" ("Portret dziewczyny w ogniu") Celine Sciammy, która jest jedną z czterech reżyserek nominowanych w tym roku do Złotej Palmy. Akcja opowieści rozgrywa się w XVIII w., a jej bohaterkami są malarka Marianne (Noemie Merlant) i portretowana przez nią młoda dama Heloise (Adele Haenel), które zakochują się w sobie. Krytycy zgodnie oceniają, że dzieło Sciammy to "elegancki, spokojny, dostarczający estetycznych doznań" obraz, który opowiada o delikatności i pięknie. Doceniają także grę aktorską Haenel i Merlant.

Entuzjastycznie pisano - również w kontekście ewentualnych nagród - o "Sorry We Missed You" Kena Loacha. Dwukrotny zdobywca Złotej Palmy (za "Wiatr buszujący w jęczmieniu" i "Ja, Daniel Blake") powrócił do Cannes z historią czteroosobowej rodziny z Newcastle, zmagającej się z problemami finansowymi. Między Rickiem (Kris Hitchen), jego żoną Abby (Debbie Honeywood) i ich nastoletnim synem Sebem (Rhys Stone) dochodzi do coraz częstszych kłótni. Wszystko to dzieje się na oczach córki Lizy Jane (Katie Proctor). Po pokazie "Sorry We Missed You" pisano, że Loach stworzył "pełen empatii", "spójny" i "najbardziej wnikliwy film ukazujący anatomię brytyjskiej klasy robotniczej". Obraz brytyjskiego twórcy otrzymał po pięć gwiazdek w rankingach m.in. "The Guardian" oraz "Indepentent".

Mniej gwiazdek otrzymała komedia "The Dead Don’t Die" ("Martwi nie umierają") Jima Jarmuscha opowiadająca o walce policjantów (Bill Murray, Adam Driver, Chloe Sevigny) i pracowniczki zakładu pogrzebowego (Tilda Swinton) z zombie żądnymi ludzkiej krwi oraz różnych rzeczy, które lubiły za życia. "Mały, ale jadalny krwisty cukierek" - ocenił obraz Jarmuscha "The Hollywood Reporter". W recenzjach stwierdzano także, że film jest "lakoniczny i nie do końca żywy pomimo wielu dowcipnych momentów i obsady z listy A".

Głównie negatywne oceny zebrał "Mektoub, My Love: Intermezzo" Abdellatifa Kechiche’a. To kontynuacja filmu "Mektoub, My Love: Canto Uno" na podstawie książki "La Blessure, la vraie" Francoisa Begaudeau opisująca relację Ophelie (w tej roli Ophelie Bau) i Amina (Shain Boumedine). Jak podkreślano w recenzjach, film jest "wyczerpujący" i ukazuje "niekończące się, nudne sceny flirtu i tańców w barze". To seria zdjęć przedstawiających tyłki - podsumowano w "Variety". Stephen Miller ocenił "Mektoub, My Love: Intermezzo" jako "najgorszy film w konkursie głównym". Tunezyjsko-francuski reżyser wzbudzał kontrowersje także w przeszłości. Jego film "Życie Adeli - Rozdział 1 i 2" krytykowano m.in. za "pornograficzne", jedne z najśmielszych w ostatnich dekadach w kinie sceny erotyczne. Występujące w nim aktorki Adele Exarchopoulos i Lea Seydoux w jednym z wywiadów zarzuciły Kechiche’owi skandaliczne zachowanie podczas pracy i zapowiedziały, że już nigdy nie wystąpią w jego filmach.

W konkursie głównym 72. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes wyświetlano także m.in. filmy: "Young Ahmed" ("Młody Ahmed") braci Jean-Pierre’a i Luca Dardenne, "Les Miserables" ("Nędznicy") Ladja Ly, "Atlantics" Mati Diop, "The Wild Goose Lake" Diao Yinana, "A Hidden Life" Terrence’a Malicka oraz "The Whistlers" Corneliu Porumboiu.

W jury konkursu głównego znaleźli się: Alejandro Gonzalez Inarritu (przewodniczący), aktorki Elle Fanning i Maimouna N'Diaye, reżyserki i scenarzystki Kelly Reichardt i Alice Rohrwacher, twórca komiksów Enki Bilal oraz reżyserzy i scenarzyści Paweł Pawlikowski, Robin Campillo i Yorgos Lanthimos.