W Łodzi zakończył się VIII Festiwal Sztuki Operatorskiej Camerimage 2000 - główne nagrody czyli Złote, Srebrne i Brązowe Żaby znalazły swoich właścicieli.

Nagrodę Grand Prix otrzymał Roberto Prieto za zdjęcia do meksykańskiego filmu "Love is a Bitch". Srebrną Żabę otrzymał Robert Fraisse za film "Vatel" Rolana Joffe'a, zaś Brązową Żabę Philip Ogaard za"Aberdeen" Hansa Petera Molanda. Podczas gali nie zabrakło wzuszających momentów jak choćby ten, gdy David Lynch odbierał nagrodę za szczególną wrażliwość artystyczną. Lynch zjednoczył starych i młodych wielbicieli X Muzy – ku zaskoczeniu wielu okazał się miłym, zrównoważonym i skromnym człowiekiem. Jak powiedział, nigdy nie ogląda swoich filmów. "To był piękny czas, ale to już koniec tej podróży" - mówi zawsze po zrobieniu filmu. Fani Lyncha mogą jednak spać spokojnie – reżyser planuje bowiem kręcenie kolejnych obrazów. Posłuchaj relacji reporterki radia RMF z Łodzi, Doroty Wiśniewskiej:

07:30