28 grudnia legendarny reżyser Woody Allen zaprezentuje się stołecznej publiczności w zupełnie nowym – przynajmniej dla polskich fanów – wcieleniu. Wystąpi jako klarnecista na wspólnym koncercie z The Eddy Davis New Orleans Jazz Band w Sali Kongresowej.

Anna Głowacka, reprezentująca organizatora koncertu, podkreśla, że nie jest łatwo sprowadzić The Eddy Davis New Orleans Jazz Band do Europy. Trzy lata temu próbowaliśmy, planowany był sylwestrowy koncert zespołu w warszawskiej Fabryce Trzciny, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Tym razem mamy już podpisany kontrakt - zaznacza. Woody Allen cieszy się podobno na wizytę w naszym kraju. Powiedział, że dobrze zna Europę Zachodnią, ale ciekawią go też kraje Europy Środkowej, dlatego cieszy się na kontakt z polską publicznością. Jedną z jego ulubionych poetek jest Szymborska - dodaje Anna Głowacka.

The Eddy Davis New Orleans Jazz Band gra klasyczny nowoorleański jazz. Muzykę zespołu inspirują takie postaci jak Louis Armstrong, Isham Manzie Johnson i Woody Herman. Grając jazz wyłączam się zupełnie z życia, daję się unosić - podkreśla w wywiadach Allen. Podobno na scenie jest bardzo nieśmiały, a po każdej improwizacji wyciera dłonią usta. Często też nuci pod nosem i wybija rytm lewą nogą. Jak sam przyznaje, marzy, by zdobyć uznanie jako muzyk, nawet jeśli nie jako artysta, to jako dobry rzemieślnik klarnetu.