"Tych lat nie odda nikt", "W małym kinie", "Pójdę na Stare Miasto". Te i inne piosenki, pokazy filmów i wystawy znalazły się w projekcie "Władysław Szpilman - Pianista Warszawy". Będzie okazja, by przypomnieć postać, którą Roman Polański przedstawił całemu światu w swoim oscarowym filmie "Pianista".

Projekt koncentruje się na twórczości Szpilmana osadzonej w czasie. Pokazuje go w różnych odsłonach - jako kompozytora przedwojennej Warszawy, podczas wojny i okupacji i w latach powojennych.

W warszawskim Och-Teatrze odbędzie się spektakl złożony z piosenek Władysława Szpilmana. Chodzi nie tylko o nowocześniejsze odczytanie pięknej muzyki kompozytora, ale i o próbę wprowadzenia tej muzyki do ponownego obiegu. Usłyszymy najlepsze, najbardziej znane i popularne piosenki Władysława Szpilmana, m.in. "Nie wierzę piosence", "Deszcz", "Tych lat nie odda nikt", "Przyjdzie na to czas", "Trzej przyjaciele z boiska", "W małym kinie" czy "Czerwony autobus". Miejscem akcji spektaklu jest radio. Nie będzie to jednak biograficzny spektakl o Szpilmanie.

Władysław Szpilman to także bohater literacki i filmowy, dlatego w programie projektu nie mogło zabraknąć projekcji ,,Pianisty", wzbogaconej o dyskusję nad filmem i książką, która była dla niego inspiracją.

Projekt "Władysław Szpilman - Pianista Warszawy" potrwa w stolicy od 22 do 26 września.